Od opolan śmieci nikt nie odbierze. Co się z nimi stanie? Wciąz nie wiadomo

i

Autor: Pixabay/Zdjęcie poglądowe

Opole: NIKT nie odbierze śmieci! Miasto nie podpisało umowy. Co dalej? [AUDIO]

2020-01-03 9:04

Opole może tonąć w śmieciach! Miasto wstrzymuje odbiór odpadów zmieszanych (czyli czarny pojemnik), to komunikat, który wydał ratusz w czwartek (2 stycznia) wieczorem.

Z przesłanych przez ratusz informacji wynika, że podstawą do zawieszenia współpracy z firmą Remondis są nieuzasadnione podwyżki.

Sytuacja ma swoje podstawy w drastycznej podwyżce cen za zagospodarowanie odpadów, którą proponuje Remondis. Od stycznia 2020 r. cena ta miałaby wzrosnąć z 311 zł na 486 zł brutto za ton. Taki wzrost oznaczałby konkretne stawki, uciekające z naszych kieszeni. Zamiast 19 zł., opolanie mogliby płacić nawet do 30 zł miesięcznie.

W przesłanym komunikacie czytamy też, że w trakcie negocjacji, które odbyły się jesienią, "kwota oscylowała wokół 360 zł".

Skąd zatem podwyżka?

Nie wiadomo, i wszystko wskazuje na to, że głównie tego chce się dowiedzieć ratusz.

W obliczu tego, że podstawy nowej ceny zaproponowanej przez Remondis nie są dla nas jasne, nie możemy się zgodzić na tę propozycję. Domagamy się wyjaśnień ze strony Remondisu, do tego czasu umowa na zagospodarowanie odpadów nie zostanie podpisana przez Miasto Opole.

Co dalej?

Szczegółowe informacje dot. "sytuacji śmieciowej" w Opolu miały paść na konferencji prasowej zorganizowanej na piątek (3 stycznia) o 9:00. Z ostatnich wiadomości, przesłanych przez rzecznik prasową Urzędu Miasta wynika jednak, że konferencja została przesunięta na 11:00.

Stawka dla opolan za wywóz śmieci mogłaby wzrosnąć, ale miasto się nie zgodziło. Sytuację opisał Marcin Michalski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają