Policjant to specyficzna praca - trudno w jej kategorii mówić o przewidywalnym, spokojnym dniu pracy. Przekonali się o tym nocni dyżurni Policji w Opolu.
W piątkową (1 lutego) po północy kierowca zawiadomił policjantów z Komisariatu I Policji w Opolu, że na skrzyżowaniu ul. Wrocławskiej i Partyzanckiej biega przerażona owca. Osoba, która ją znalazła, zaprowadziła jagnię w bezpieczne miejsce i czekała na patrol.
Czytaj też: Po ulicach Wąwolnicy chodziła… ZEBRA! Skąd się tam wzięła?! NIECODZIENNY widok
Polecany artykuł:
Według relacji policjantów, zwierze było wyziębione i przestraszone. Kiedy policjantka podeszła do owieczki i przy niej kucnęła, ta wskoczyła jej na ręce i...wtuliła się w mundur! Policjanci zabrali małą zgubę do radiowozu i zaczęli ustalać jej właściciela.
Okazało się, że w pobliżu znajduje się gospodarstwo z hodowlą owiec. Funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres i przekazali zgubę zaskoczonym gospodarzom.
Czteromiesięczny maluch wrócił do swojego stada, a właściciel nie krył wzruszenia i wdzięczności.