W poniedziałek (10 sierpnia) Tęczowe Opole we współpracy z Federacją Młodych Socjaldemokratów na Placu Wolności zgromadziło osoby, chcące wesprzeć - ich zdaniem - niesłusznie zatrzymanego Michała Sz., osobę znaną w środowisku jako "Margot". Pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego (,,Opolska Nike”) zrobiło się kolorowo i tęczowo ok. 17.00. Nieco dalej zgromadziła się kontrmanifestacja organizowana m.in. przez Młodzież Wszechpolską z okręgu opolskiego. Dwa światy na jednej ulicy. Obeszło się bez starć.
Tęczowe Opole: Rośnie moda na słowa takie jak "afiszowanie się" i "propaganda"
Organizatorem wydarzenia był Piotr Paszkiewicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów. Na otwarciu zgromadzenia punktował potrzeby zmiany.
- Opole wie, tak samo jak Wy wiecie, żeby w końcu było normalnie, to coś musi się zmienić [...] nie jest normalne to, że aktywistka LGBT, która zniszczyła furgonetkę zatrzymała została na dwa miesiące, a ksiądz pedofil, który otrzymał swój wyrok jest dalej na wolności. Normalne, to móc trzymać osobę za rękę, którą się kocha, nie martwiąc się, że zostanie pobita, zwyzywana, opluta. Normalne to kochać kogo chcemy, niezależnie od tego, jakiej jest płci. O taką normalność dla siebie i dla Was będę walczyć [...] - mówił.
Maciej Kruszka z Tęczowego Opola zatrzymanie Margot nazwał skandalem. Przytaczał też sprawę homofobicznego baneru reklamowego, który pojawił się w Opolu przy ul. Pruszkowskiej. Jak twierdził, Tęczowe Opole interweniowało, żeby plakat zniknął z powierzchni reklamowej, co nie przyniosło skutków. - Cały aparat Państwowy jest na nas wrogo nastawiony - dodaje.
Inny członek Tęczowego Opola mówił przed zgromadzonymi o rosnącej modzie na słowa takie jak "propaganda i afiszowanie się".
To wszystko jest afiszowanie się? Mam wrażenie, że stara się to wtłoczyć nam do głowy, że cokolwiek nie zrobimy, to jest afiszowanie się i propaganda [...] Marsze Równości to piękne, kolorowe święto. Popatrzcie, ile lat to jest organizowane. Ile czasu grzecznie prosimy o nasze prawa, co w ogóle jest absurdem, prosić o prawa, które nam się należą. Co mamy z tego grzecznego proszenia się? Praw jak nie było, tak nie ma. To nie jest miejsce, żeby zachęcać do jakichkolwiek nielegalnych czynów, chodzi o to żeby pokazać Wam, że nie ma się co dziwić, że część z nas, w tym ja, mamy dosyć proszenia się o swoje prawa. Niech to siądzie, dopraszać się o prawa. To jest tak naprawdę koniec grzecznego proszenia się, nie ma się co dziwić, że te oburzające wydarzenia miały miejsce. Dlaczego? Ponieważ Margot jest niewygodna dla naszej władzy, to jest aktywistka, która nie będzie się prosić [...]
Wśród manifestantów pobrzmiewały hasła "Opole wolne od faszyzmu", "Solidarność naszą bronią", czy "Równe prawa to podstawa".
Opole. Kontrmanifestacja środowisk narodowych: "promowanie przestępcy"
Na kontrmanifestację zaprosiły z kolei środowiska narodowe, które są przeciwne bronieniu - ich zdaniem - kryminalisty. - Promują osoby, które zostały zatrzymane za czyny stricte kryminalne. Nie dajmy się sprowokować, bo oni tylko na to czekają - mówił na otwarciu Michał Maliński, prezes Ruchu Narodowego w Opolu.
[...] Nawet nie chodzi o kwestię poglądów, ale elementarnego porządku i unikania chaosu. Nie może tak być w Polsce, że z kryminalistów i przestępców robi się bohaterów. Oni bardzo często przedstawiają się jako represjonowana mniejszość. W praktyce to wygląda natomiast tak, że oni są agresorem i to im daje się różne przywileje
Obie strony zapowiedziały podtrzymanie swoich aktywności, zwolennicy środowisk narodowych mają się pojawiać tam, gdzie będą pojawiać się aktywiści LGBT.
Kim jest Margot i dlaczego jej sprawa poruszyła całą Polskę? O sprawie piszemy TUTAJ.