Opole pod śniegiem
Od początku drugiego tygodnia lutego cały kraj pokryła gruba warstwa śniegu. Mieszkańcy jednego z najcieplejszych regionów Polski dawno nie mieli do czynienia z tak mroźną zimą. W stan gotowości postawiono m.in. służby drogowe, które z poniedziałku na wtorek całą noc odśnieżały i przygotowywały nawierzchnie na bezpieczne obsłużenie ruchu samochodowego.
Zobacz więcej: Opolskie: Drogowy KOSZMAR trwa! Nocna akcja w Opolu! Co z DK 45 i DK46? GDDKiA: "MOŻE BYĆ GORZEJ"
Kolejnego dnia, za sprawą ciągłej pracy 15 pługów, było już nieco lepiej, ale mieszkańcy Opola nie byli tak wyrozumiali. W mediach społecznościowych zwracali uwagę na fatalny stan chodników i ciągów komunikacyjnych dla pieszych. Nie wiadomo było gdzie kończy się chodnik, a zaczyna ulica.
Mieszkańcy: "Drogowcy pracują zdalnie"
- Drogowcy pracują zdalnie - czytamy w komentarzach pod zdjęciami zasypanego miasta. - Tak jest wszędzie. My młodzi sobie jeszcze jakoś poradzimy, starsze osoby mają problem z wejściem do autobusu czy przejściem przez pasy - wtóruje inna internautka.
- Proszę pisać do MZD i UM, to więcej da, niż utyskiwanie na fb - przytomnie zwraca uwagę jedna z mieszkanek.
MZD traci cierpliwość, mieszkańcy zgłaszają po kilkadziesiąt skarg. "Podjęliśmy decyzję o naliczaniu kar"
MZD wyraźnie straciło cierpliwość i poinformowało o naliczaniu kar finansowych firmie odpowiedzialnej za odśnieżanie w Opolu. Drogowcy uznali, że firma nie wywiązuje się z obowiązków, zwłaszcza jeśli chodzi o chodniki. Kara będzie rosła dopóki wykonawca nie doprowadzi ich do porządku.
- Widzimy wiele, wiele braków, m.in. w sprzęcie, w liczbie ludzi, którzy powinni odśnieżać te chodniki, w związku z tym podjęliśmy taką decyzję. Do momentu, do którego ta sytuacja nie będzie satysfakcjonująca, będziemy naliczać kary -komentuje Adam Leszczyński z opolskiego MZD.
Gdzie jest najgorzej?
Drogowcy od początku tygodnia otrzymali już od drogowców kilkadziesiąt skarg. Według źródeł, najgorzej jest na osiedlach i obrzeżach miasta - chodzi m.in. o Zaodrze. Jak w rozmowie z SE.pl zaznacza jeden z mieszkańców, Pan Oskar, sytuacja jest niemal identyczna na wielu przystankach autobusowych. - Jeździłem i przyznaję, że jest okropnie. Niemodlińska, Hallera, Oleska, Piastowska, Partyzancka, Pętla, Niemodlińska, czy Koszyka - wymienia.
Drogowcy mają swoją linię obrony i tłumaczą, że nie wszędzie można wjechać pługiem, żeby w satysfakcjonujący sposób oczyścić drogi i chodniki. Nie pomaga także wciąż padający śnieg. A jak długo utrzyma się taka pogoda? Sprawdź TUTAJ naszą rozmowę z synoptyk IMGW: Syberyjski mróz WYZIĘBIŁ najcieplejsze regiony Polski?! OGROMNE wahania, termometry ZWARIUJĄ! [PROGNOZA]