Opole wydłuża czas działania szpitala tymczasowego. Miasto gotowe na czwartą falę?
Ostatnie dni to przyrosty rzędu kilku pojedynczych, potwierdzonych testami zakażeń. Mimo tego, minister zdrowia i większość ekspertów przestrzega przed zbliżającą się czwartą falą zakażeń - wszystko dlatego, że w Polsce wciąż jest zbyt mało zaszczepionych osób.
Zobacz więcej: Czwarta fala koronawirusa. Niedzielski ostrzega: obostrzenia możliwe już w sierpniu
Tych zapowiedzi nie zignorował opolski samorząd. Prezydent podpisał porozumienie z wojewodą i prezesem zakładu komunalnego. Na jego mocy szpital tymczasowy w CWK pozostanie szpitalem covidowym aż do końca 2022 roku.
- Teraz szpital tymczasowy ma być placówką, która weźmie na siebie ciężar przy okazji spodziewanej fali numer cztery - zapowiada wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. To miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo; ma dostęp zarówno do autostrady, obwodnicy miasta, jak lądowiska. Takie atuty pomogą interweniować w razie potrzeby w całym województwie.
– Od początku przyświecał nam jeden cel: dbałość o bezpieczeństwo mieszkańców Opola i regionu. Dlatego nie zastanawialiśmy się i ponownie wsparliśmy wojewodę opolskiego, przedłużając umowę na użyczenie CWK. Oczywiście obiekt nie może zarabiać na siebie w tym czasie, ale wiemy, że zdrowie jest absolutnie najważniejsze – tłumaczy prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
Przypomnijmy, że do tej pory - od początku otwarcia 28 grudnia 2020 roku - do szpitala w CWK trafiło blisko 640 osób z COVID-19. Najwięcej - podczas trzeciej fali - kiedy to zajętych było ponad 100 łóżek. Obecnie w szpitalu w CWK przebywa 6 osób, w tym 2 w części intensywnej terapii.
Zobacz też: Kurtyny wodne w Opolu. Lista miejsc. Tutaj się ochłodzisz!