Koncepcja ratusza była prosta: przy najbliższym remoncie żółtego mostku poszerzyć go o 2 metry, wpuścić autobusy MZK, tym samym dołączając ścisłe centrum do komunikacji miejskiej i ułatwić choćby powroty z imprez. O pomyśle pisaliśmy TUTAJ. Brzmi prosto? Raczej tak, ale warunki były dwa: zgoda konserwatora zabytków i pieniądze.
Zobacz też: Pandemia zabrała piwo pod chmurką! W Opolu już nie odda?!
I zabrakło już tego pierwszego. Urząd ochrony zabytków na poszerzenie się nie zgodził, więc ratusz wycofał się z pomysłu. Został więc sam remont, bo ten i tak zostanie zrealizowany. Stan Mostu Zamkowego jest kiepski - ta najstarsza przeprawa w mieście pochodzi z 1864 r. Dodajmy, że w sondzie, którą przeprowadziliśmy w artykule o pomyśle ratusza większość deklarowała, że autobusy w ścisłym centrum nie są potrzebne.