- Na pewno, kiedy nasze dzieci wrócą po feriach będziemy obserwować tę górkę, szczyt zachorowań. To będzie sezon podobny do sezonu 2015-2016, to był okres najwyższych zachorowań - mówi Urszula Posmyk z opolskiego sanepidu.
Czytaj też: Opolszczyzna: Coraz więcej chorych. Kulminacja wciąż przed nami! Jak się zabezpieczać?
Co robić, żeby nie chorować?
Eksperci, jak zwykle, zalecają szczepionki, choć o nie na Opolszczyźnie coraz trudniej. Niemniej jednak pozostają przecież domowe sposoby na grypę. Czy one działają?
- Spotykamy się z ironią i kpinami, ale wszelkiego rodzaju syropy z malinami, ciepłe mleko z miodem, herbata z miodem, spacery, czy hartowanie organizmu jak najbardziej wspomaga odporność - mówi Posmyk.
Pozostałe, podstawowe wskazania wciąż są aktualne; należy unikać dużych skupisk ludzi i często myć ręce.