Nowy stadion w Opolu kością niezgody. Poszło o kasę
Zakład Komunalny w Opolu wreszcie otworzył koperty z przetargu na budowę stadionu przy ulicy Północnej. Złożone zostały trzy oferty; najtańsza była ta od firmy Mirbud - 208 731 mln zł. Jest jeden problem; planowano przeznaczyć na to 100 milionów, ale stawka niespodziewanie spuchła. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski uspokaja, że miasto ma zabezpieczone środki, które pochodzą głównie ze sprzedaży udziałów w spółce WIK. Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego w Opolu dodaje, że po rozstrzygnięciu przetargu samorządowi brakuje przeszło 28 milionów, więc magistrat zastanawia się, co zrobić. Opcje są, jak mówi, dwie; zwiększenie środków i budowa stadionu, albo rezygnacja z inwestycji.
Zobacz też: CBA w Nysie! Afera w Agencji Rozwoju. Kto dostaje mieszkania?
Politycy Razem: A może remont? Urząd: Opolanie chcą nowego
W sprawie kontrowersyjnej inwestycji politycy partii Razem zwołali w piątek (30.07.21 r.) konferencję prasową przed opolskim ratuszem. Jasno dali do zrozumienia, że w ich ocenie, inwestycja nie ma sensu. Marcelina Zawisza skierowała do prezydenta interwencję poselską z pytaniami o pieniądze - kosztorys i koszty utrzymania obiektu, ale też koszty ewentualnego remontu starego stadionu - tego przy ul. Oleskiej. Podczas konferencji zwróciła uwagę na niedawny konflikt dot. podwyżek w MOPS-ie.
Prezydent Opola w kampanii wyborczej obiecywał budowę stadionu i aquaparku, ale nie było wtedy mowy o zadłużania miasta w tym celu. Kwota, którą wtedy operowano oscylowała ok. 100 mln, teraz mowa o dwukrotnie większej sumie. Doświadczenia z innych miast pokazują, że takie inwestycje nigdy nie zamykają się na planowanej kwocie. Kiedy interweniowałam w sprawie podwyżek dla pracowników MOPSu, prezydent zasłaniał się brakiem pieniędzy w budżecie. Stadion będzie również generował koszty w przyszłości. Czy jego funkcjonowanie prezydent zamierza zorganizować przez zamrożenie płac w jednostkach podległych miastu?
Polecany artykuł:
Do pomysłu remontu starego, zamiast budowy nowego odniósł się już Dariusz Król z biura prasowego opolskiego ratusza. W komunikacie przesłanym PAP uznał, że zdecydowana większość mieszkańców chciałaby nowego stadionu. W sprawie podwyżek dla pracowników MOPS-u, dodał że ostatecznie dostali podwyżki, podobnie jak inni pracownicy samorządu.
Adrian Zandberg: To jak odbudowa Pałacu Saskiego
Członek Zarządu Krajowego partii Razem i poseł na Sejm IX kadencji Adrian Zandberg też nie przebierał w słowach. Podczas konferencji porównał opolski stadion do głośnej sprawy odnowienia Pałacu Saskiego. W ocenie lidera partii Razem, tego typu działania są - jak to określił - "budowaniem przez władzę sobie samej kolejnych pomników" przy jednoczesnym braku troski o poziom życia pracowników sfery socjalnej.
Zobacz koniecznie: Człowiek Dudy szczerze o tym, dlaczego planują odbudować Pałac Saski
Prezydent zapewne będzie odpowiadał na interpelację posłanki, ale Dariusz Król już teraz częściowo odpowiedział na pytanie o pieniądze; w jego ocenie, remont starego - "pamiętającego czasu PRL" - stadionu przy ul. Oleskiej byłby droższy, niż postawienie nowego. Ponadto, jak zaznaczył, uniemożliwiłby budowę obiecanego w kampanii aquaarku.
Poniżej zobaczysz wizualizację projektu nowego stadionu! Warto go budować? Odpowiedzi możesz udzielić w sondzie, którą znajdziesz pod galerią
Podcasty
Playlisty tematyczne
