Ludzka czaszka pomiędzy Otmuchowem, a Głuchołazami
Kobieta - mieszkanka jednej z pobliskich miejscowości - która dokonała przerażającego odkrycia spacerowała pomiędzy Kijowem (gm. Otmuchów), a Burgrabicami (gm. Głuchołazy). Kiedy natrafiła na dziwny i niepokojąco znajomy kształt zawiadomiła policję. Pierwsza na miejscu zjawiła się delegacja mundurowych z posterunku w Otmuchowie, ale jak informuje portal nowinynyskie.pl, funkcjonariusze stwierdzili, że ludzkie szczątki znajdują się na terenie gminy Głuchołazy. Wezwano tamtejsze służby.
- Policjanci przeprowadzili na miejscu oględziny. Fragment czaszki został odkryty w pobliżu strumienia, nie wiadomo więc, czy nie przypłynął wraz z nurtem wody - komentuje dla SE.pl Prokurator Rejonowy Klaudiusz Juchniewicz.
Znaleziony fragment został zdeponowany w prosektorium, tam czeka na opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej.
- To był niewielki kawałek, ustaliliśmy że to ludzkie szczątki, więc powołaliśmy biegłego, żeby sporządził opis antropologiczny, ewentualnie, jeśli okaże się to możliwe, ustalił wiek. Wszczęte zostało śledztwo z Art. 155 Kodeksy Karnego, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci. Nie ma żadnego prawdopodobieństwa, ale musimy przeprowadzić czynności procesowe. Wszczęte śledztwo być może brzmi groźnie, ale chodzi o to, że tylko w śledztwie można przeprowadzać czynności procesowe - dodaje prokurator.
Na opinię biegłych z zakresu medycyny sądowej śledczy mogą poczekać nawet do kilku miesięcy.