Kilka tragicznych wypadków, mimo mniejszego ruchu i kilkaset mandatów za brak maseczki - tak funkcjonariusze podsumowują minione święta wielkanocne w regionie.
Zobacz też: Opole: Mamy pandemię i obostrzenia, a w hotelu są goście. Wydało się przez pożar!
Oprócz standardowych zadań takich jak patrolowanie ulic czy dbanie o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, funkcjonariusze spędzili te święta angażując się w walkę z epidemią koronawirusa. Codziennie sprawdzali osoby przebywające na kwarantannie i pilnowali, aby wprowadzone zasady bezpieczeństwa były przestrzegane. Jak ten egzamin zdali opolanie?
- Większość mieszkańców naszego regionu zachowała się odpowiedzialnie respektując wprowadzone obostrzenia - przekonuje biuro prasowe opolskiej policji. - Jednak osoby, które rażąco naruszały obowiązujące ograniczenia, musiały liczyć się z konsekwencjami. Ponad 360 osób zostało ukaranych mandatami, 68 zostało pouczonych, a kolejne 23 za swoje zachowanie będzie tłumaczyć się przed sądem. Wszystkie te sytuacje związane były z łamaniem obostrzeń, głównie z obowiązkiem zasłaniania ust i nosa maseczkami - dodają.
Polecany artykuł:
Przez całe święta na Opolszczyźnie odnotowano 4 wypadki drogowe, w których zginęły 2 osoby, a 4 zostały ranne. Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w powiecie krapkowickim i głubczyckim. W pierwszym przypadku, na autostradzie A4, 35-letni kierowca skody stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł 6-letni pasażer. Ranna została również podróżująca kobieta.
Zobacz szczegóły: Śmiertelny wypadek na autostradzie A4. Nie żyje 10-letni chłopiec [ZDJĘCIA]
W drugim przypadku, 28-letni motocyklista na prostym odcinku, po zderzeniu ze zwierzęciem wpadł do rowu. W wyniku zdarzenia zmarł.
Poza tym, w trakcie weekendu funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali 37 nietrzeźwych kierowców. 11 innych straciło swoje prawo jazdy za przekroczenie o 50 km/h prędkości w terenie zabudowanym.