W niedzielę po 23.00 w Karłowicach Wielkich strażacy zostali wezwani do pożaru domu wielorodzinnego. Zapaliła się instalacja elektryczna. Jak podaje polsatnews.pl, pijany strażak z OSP nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zderzył się z innym samochodem, który także należał do straży pożarnej. Tym razem, do Państwowej Straży Pożarnej z Nysy.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
30-letni mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu we krwi. Jego koledzy, którzy wraz ze strażakiem jechali na akcję, byli trzeźwi.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi nyska policja. Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje mogą czekać nietrzeźwego strażaka.