Dwa dni balował, choć nie miał na to pieniędzy. W jednym z kędzierzyńsko-kozielskich hoteli zameldował się 33-letni mężczyzna. Pił, jadł, spał... tak spędził cały weekend. W poniedziałek (07.02.22), kiedy przyszło zapłacić, spakował się i próbował pożegnać z firmą "po angielsku".
Zobacz też: Po tragedii w Małujowicach w ich domu mieszkają zwierzęta! [WIDEO]
Obsług hotelu zauważyła niesubtelną próbę ewakuacji z budynku i zawiadomiła ochronę, a ta policję. Podczas interwencji zatrzymany 33-latek wyznał, że nie ma 2 tysięcy na spłatę długu. Usłyszał zarzut popełnienie oszustwa, za który może spędzić w więzieniu nawet 8 lat. Policja w rozmowie z SE.pl nie sprecyzowała, w którym hotelu 33-latek spędził ten weekend. Jak słyszymy, te informacje mogą zaszkodzić w postepowaniu.