Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Opolu alarmuje o niepokojących informacjach, które napływają z Opola. Mieszkańcy zauważają młodzież, która - łamiąc wskazania i zalecenia - gromadzi się w centrach handlowych, parkach, czy innych miejscach publicznych.
Zajęcia na uczelniach i w szkołach odwołano 11 marca zarządzeniem premiera. Już podczas ogłaszania tych zmian, zarówno premier, jak i minister zdrowia zaznaczali, że to nie dodatkowy czas ferii. Apel do studentów wystosowało już wiele uczelni w całym kraju. We Wrocławiu jeden z klubów próbował zorganizować "KORONAPARTY". Interweniował tam wojewoda. W Trójmieście z kolei zaplanowano "KORONAWIRUS PARTY 18+" na 15 marca.
Uniwersytet Opolski dzięki inicjatywie rektora przedłużył nawet swoim studentom okres ważności legitymacji, żeby Ci nie musieli przychodzić po podbicie do dziekanatu. Opolski sanepid apeluje jednak głównie do rodziców młodszych dzieci: "zwróćmy uwagę, czy dzieci realizują zalecenia czasowego odosobnienia w domu i unikania skupisk ludzkich".
Przypomnijmy, że w mediach społecznościowych ruszył hashtag #zostanwdomu.
Koronawirus: Dwa przypadki na Opolszczyźnie