Makabra w Strzelcach Opolskich

Podejrzany o zabójstwo zaskoczył policjantów. Tego się nie spodziewali po 29-latku

2024-09-26 13:02

Jeden mężczyzna nie żyje, drugi został ciężko raniony i pobity. Podejrzany o dokonanie makabry w Strzelcach Opolskich 29-latek sam zgłosił się na komendę, ale nie przyznał się do winy. Dowody wskazują na coś innego.

Strzelec Opolskie. Jeden mężczyzna nie żyje, drugi został ranny

Do makabrycznych wydarzeń doszło w nocy z piątku na sobotę (13/14 września), ale dopiero teraz policja poinformowała o szczegółach tragedii. Właśnie 14 września w mieszkaniu przy ul. Brzegowej w Leśnicy na Opolszczyźnie znaleziono zwłoki Mariusza K. Śledczych wezwał Marcin P., który został pobity, a także raniony w brzuch ostrym narzędziem.

- Na miejsce zostali skierowani policjanci dochodzeniowo-śledczy oraz technik kryminalistyki, którzy wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora, mające na zabezpieczyć ślady przestępstwa oraz ustalić wszelkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia – informuje mł. asp. Dorota Janać, rzecznik policji w Strzelcach Opolskich, dodając, że działania śledczych szybko pozwoliły wytypować podejrzanego o zabójstwo i narażenie na utratę zdrowia drugiego mężczyzny.

Zanim policjanci namierzyli podejrzanego, ten w niedzielę (15 września) sam przyszedł na komendę policji w Kędzierzynie-Koźlu.

29-latek oświadczył, że może być poszukiwany w związku ze zdarzeniem, jakie wydarzyło się w Leśnicy

- informuje rzeczniczka. 

Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych. - 29-latek podejrzewany jest o zadanie parokrotnych ciosów ostrym narzędziem ofierze, na skutek czego zmarła oraz zaatakowanie tym samym narzędziem drugiej z ofiar – dodaje mł. asp. Dorota Janać.

Dominik P., po wykonaniu z nim czynności procesowych, został doprowadzony do prokuratury, gdzie zostały mu przedstawione zarzuty zabójstwa oraz narażenia człowieka na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

- Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Policjanci za pośrednictwem prokuratury wnioskowali do sądu o 3 miesięczny areszt. Sąd przychylił się do wniosku. Mężczyzna za dokonanie zbrodni może resztę życia spędzić w więzieniu – przekazuje rzeczniczka policji.

Dramatyczna sytuacja na Opolszczyźnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki