Zarzuty, to efekt działań opolskiej policji, która ustaliła tożsamość mężczyzn podszywających się pod najważniejszych hierarchów kurii - biskupa i kanclerza. Podejrzani kradnąc ich tożsamość mieli grozić i obrażać osoby związane z Kościołem.
- Według ustaleń śledztwa, sprawcami obydwu czynów, czyli kradzieży tożsamości księdza biskupa i kanclerza opolskiej kurii, jak i gróźb kierowanych pod adresem pracownika lub pracowników kurii, byli dwaj mężczyźni - 49-letni Rafał C. i 34-letni Rafał S. Obydwu przedstawiono już zarzuty podszywania się pod biskupa i kanclerza oraz o groźby karalne. Żaden z podejrzanych nie przyznał się do winy - powiedział dla RMF 24 Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Polecany artykuł:
Jeden z oskarżonych, Rafał C. to duchowny. Jak podaje RMF 24 sprawa swoim początkiem sięga lata, to właśnie kilka miesięcy temu do pracowników opolskiej kurii docierały e-maile zawierające groźby karalne. W sprawę zaangażowała się policja.
- Zdaniem śledczych, podłożem przestępstwa mogła być próba zemsty ze strony księdza na swoich przełożonych. Według prokuratury, działając wspólnie i w porozumieniu, Rafał C. i Rafał S. wysyłając do różnych osób maile i SMS-y z groźbami podpisywane rzekomo przez biskupa i kanclerza, prawdopodobnie chcieli w ten sposób oczernić biskupa w oczach osób, u których Rafał C. szukał wsparcia i możliwości prowadzenia działalności duszpasterskiej - – informuje RMF 24.
49-letni Rafał C. był proboszczem jednej z parafii w diecezji opolskiej. Ksiądz miał się dopuszczać nadużyć w finansach, kiedy do opolskiego biskupa dotarły doniesienia o możliwych nieprawidłowościach w prowadzeniu parafialnej kasy, Rafał C. otrzymał nakaz zamieszkania w Domu Diecezjalnym w Opolu. 49-letni ksiądz nie podporządkował się tej decyzji. W tej sytuacji biskup w czerwcu 2019 ukarał niepokornego duchownego suspensą, czyli zakazem pełnienia jakichkolwiek czynności kapłańskich.
Podcasty
Playlisty tematyczne
