Do zdarzenia doszło w sobotę, 6 stycznia, w południe. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że z okna kamienicy przy ulicy Krakowskiej w Strzelcach Opolskich wypadło małe dziecko.
- To półtoraroczny chłopczyk, który był pod opieką ojca w mieszkaniu - poinformowała na antenie TVN24 mł. asp. Dorota Janać z policji w Strzelcach Opolskich.
Chłopczyk miał przebywać w pokoju razem ze starszym bratem i tatą. Jak dodaje policjantka, chłopiec na chwilę miał wyjść do drugiego pokoju, gdzie wszedł na wersalkę, otworzył okno i następnie wspiął się na parapet i spadł z wysokości kilku metrów.
Na miejsce wypadku przyjechało pogotowie. Chłopczyk był przytomny. Został przewieziony do szpitala w Opolu, gdzie został poddany obserwacji i dalszym badaniom.
W chwili wypadku mamy chłopca nie było w domu. Oboje rodzice byli trzeźwi. Jak poinformowała policjantka, w rodzinie nie było wcześniej żadnych interwencji.
Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny. Postępowanie w sprawie wypadku będzie dotyczyło odpowiedzialności za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.