Potworny wypadek w Paczkowie (woj. opolskie, powiat nyski) przy ulicy Staszica. W poniedziałek (04.10.2021) chwilę po godzinie 12.00 półtoraroczne dziecko - jak ustalił SE.pl, chłopiec - wbiegł pod samochód poruszający się po prywatnej posesji. Doszło do niebezpiecznego potrącenia, dlatego obaj panowie - 36-letni kierowca samochodu i ojciec dziecka - ruszyli do pobliskiego szpitala. Mateusz Schweiger, rzecznik prasowy KMP w Nysie zdradził w rozmowie z TVN24.pl, że te dwa miejsca dzielą dwie minuty drogi, więc oczekiwanie na przyjazd karetki trwałoby dłużej, niż transport chłopca na własną rękę. Dodał też, że zarówno kierowcę, jak ojca przebadano alkomatem - byli trzeźwi.
Do szpitala w Paczkowie chłopiec dotarł w stanie określanym jako niestabilny. Miał m.in. uraz głowy, dlatego zdecydowano się na interwencję Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śmigłowiec przetransportował dziecko do szpitala we Wrocławiu. Rzecznik prasowa opolskiego oddziału LPR zdradziła w rozmowie z SE.pl, że do placówki trafił w stanie ciężkim. Nie mamy informacji, w jakim stanie jest obecnie.