Powódź w Polsce

Powódź w Polsce zbiera śmiertelne żniwo. Nie żyje doktor Krzysztof Kamiński z Nysy. Wracał z dyżuru

2024-09-16 15:59

Powódź zbiera śmiertelne żniwo. Doktora Krzysztofa Kamińskiego z Nysy (woj. opolskie) zaskoczyła niszczycielska siła żywiołu, gdy samochodem wracał ze szpitalnego dyżuru do domu. Mężczyzna wyszedł z auta, porwał go nurt wylanej rzeki i stało się najgorsze. - Proszę o modlitwę w jego intencji! - zaapelował sędzia Jarosław Dudzicz, prywatnie zięć lekarza.

Bycie lekarzem to była jego misja, a w Nysie znali go wszyscy. Dr Krzysztof Kamiński - chirurg, były ordynator szpitala i konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii ogólnej to jedna z czterech ofiar powodzi w południowej Polsce. W niedzielę, około godziny 16, po skończonym dyżurze wyjechał ze szpitala w Prudniku swoim samochodem. Jechał do domu w stronę Nysy. Ponieważ przez dłuższy czas od wyjazdu nie kontaktował się z rodziną, a krewni nie wiedzieli, co się z nim dzieje, w mediach społecznościowych zaapelowano o pomoc w poszukiwaniu lekarza. Niestety, ziścił się najczarniejszy scenariusz. Na jednej z zalanych ulic, odnaleziono tylko jego audi. Samochód stał na środku drogi, drzwi od strony kierowcy były otwarte. – Strażacy znaleźli ciało 71-letniego mężczyzny. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji, okoliczności tej śmierci są wyjaśniane - poinformował podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik prasowy wojewódzkiego komendanta policji w Opolu. 

Szpital w Nysie zalany w 5 minut

W przeszłości lekarz był ordynatorem Oddziału Chirurgii Ogólnej Szpitala Powiatowego w Nysie. To właśnie ten szpital został całkowicie zalany, a w niedzielę popołudniu (15 września) zaczęła się ewakuacja pierwszych pacjentek - kobiet w ciąży z oddziału ginekologicznego. W sumie ewakuacja przerażonych pacjentów odbywała się pontonami, karetkami i helikopterami medycznymi. Dyrektor placówki Artur Kamiński w dramatycznej relacji w mediach społecznościowych podał, że woda zalała placówkę "w pięć minut".  

Powódź w Polsce. Pięć ofiar. Są osoby zaginione

Z południa kraju wciąż napływają doniesienia o kolejnych ofiarach powodzi. Do tej pory służby poinformowały o 5 osobach, które przez niszczycielski żywioł straciły życie.

O pierwszej ofierze powodzi poinformował premier Donald Tusk. To mężczyzna z miejscowości Krosnowice w powiecie kłodzkim. Kolejną ofiarą był 42-latek z Bielska-Białej. Z kolei Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa w Opolu poinformowało, że w miejscowości Nowy Świętów (powiat nyski) w zalanym budynku odnaleziono zwłoki kobiety. W Lądku Zdroju również nie obeszło się bez ofiar. Po wejściu do jednego z mieszkań, do którego wdarła się woda policjanci natrafili na ciało ok. 70-letniej kobiety. Piątą ofiarą jest doktor Krzysztof Kamiński, znany lekarz z Nysy.

Niestety, służby informują też o osobach zaginionych. Burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki poinformował, że dwie osoby są wciąż poszukiwane po przejściu fali powodziowej.

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z sytuacji powodziowej w Polsce.

Powódź w Głuchołazach zniszczyła całe miasto

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki