Opolskie: Przyjechał kradzionym volkswagenem, rozbił auto i ukrył się przed policją

i

Autor: mat.prasowe policji Opolskie: Przyjechał kradzionym volkswagenem, rozbił auto i ukrył się przed policją

Przyjechał z Dzierżoniowa kradzionym volkswagenem. Auto rozbił więc... schował się przed policją [ZDJĘCIE]

2021-05-20 8:36

Kiedy policjanci z komisariatu policji w Kietrzu (woj. opolskie) dotarli na miejsce zdarzenia drogowego, zastali tylko rozbitego, pustego volkswagena. Szybki rzut oka w kartoteki i policyjne bazy danych wystarczył, żeby ustalić, że auto jest kradzione. A gdzie kierowca?

Jest późny, poniedziałkowy wieczór 17 maja. Policjanci z posterunku w Kietrzu (pow. głubczycki w woj. opolskim) dostają zgłoszenie o kolizji drogowej. Zjawiają się na miejscu i na bezdrożu zastają rozbitego, czerwonego volkswagena bez kierowcy. 

- [...] na miejscu funkcjonariusze ustalili, że samochód został kilka dni wcześniej skradziony na terenie województwa dolnośląskiego. Dyżurny głubczyckiej policji na miejsce skierował dodatkowe patrole, które rozpoczęły poszukiwania kierującego volkswagenem - relacjonuje biuro prasowe. 

Te, szczęśliwie, nie trwały długo. Mundurowi w pewnym momencie natrafili na... 31-letniego mężczyznę, skulonego w przydrożnych krzakach. Okazało się, mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego na Dolnym Śląsku nie zapanował nad samochodem, który wcześniej ukradł i wypadł z drogi. Spodziewając się patroli policji, wybrał krzaki.

Bocian Felek uszkodził nogę szukając żab na mokradłach

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji. Jak zdradzają funkcjonariusze, usłyszał już zarzut kradzieży samochodu, do którego się przyznał. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają