Remont za pół miliona i wielka klapa. Mieszkańcy użerają się z grzybem i pleśnią

i

Autor: shutterstock(2) Zdj. ilustracyjne.

Dramat mieszkańców

Remont za pół miliona i wielka klapa. Mieszkańcy użerają się z grzybem i pleśnią

2024-06-05 18:27

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda na zadbane i schludne. W praktyce mieszkańcy bloku w Łambinowicach (woj. opolskie) zmagają się z grzybem, pleśnią i wilgocią. Winny tej sytuacji ma być zarządca bloku, który przeprowadził remont elewacji.

Remont jak z koszmaru. Mieszkańcy mają dość

Dramatyczną sytuację mieszkańców bloku w Łambinowicach przedstawił program ''Interwencja''. W ubiegłym roku zarządca budynku przeprowadził remont elewacji. Wspólnota wzięła na tę inwestycję niemal pół miliona złotych kredytu. Remont, zamiast poprawić komfort mieszkańców, tylko pogorszył sprawę. Pleśń, grzyb i wilgoć to obecnie codzienność lokatorów.

- Według mnie pozakładał rury bez uszczelek na całym budynku. Jak pada cały dzień, to mogę cały dzień tu stać i wybierać, dlatego że woda płynie na bieżąco. Przez ściany, przez fundament przepływa. Ja mogę wybierać 15 wiader po 10 litrów i dalej woda płynie - mówi jeden z mieszkańców bloku w Łambinowicach, w rozmowie z "Interwencją".

Zarządca budynku w nieoficjalnej rozmowie z reporterką "Interwencji" przyznał, że nie wszystko przebiegło zgodnie z planem. Według mieszkańców winą zarządcy było to, że zamiast zatrudnić do remontu profesjonalną ekipę, fachowców szukał - jak mówią lokatorzy - "pod sklepem".

Sprawą remontu bloku w Łambowicach ma się zająć Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Nysie.

CZYTAJ TEŻ: Burze i ulewy w całej Polsce! Tam było najgorzej. Drzewo runęło na autobus!

Źródło: "Interwencja" / o2.pl

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - Włodzimierz Cimoszewicz

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki