Opole: Nowe stawki, nowe zasady. Obowiązkowa segregacja nie taka łatwa
Opolanie wciąż mają problemy z segregacją. Od stycznia 2021 roku w mieście zmieniły się stawki: teraz wszyscy płacą tyle samo, czyli 28 zł. od osoby. Brak segregacji to kara - 56 zł. od osoby.
Mimo to, z segregacją odpadów wciąż mamy spore problemy. Największą popularnością wśród mieszkańców wciąż cieszą się czarne kosze, to do nich trafia aż 60 proc. wszystkich śmieci. Przed nami jeszcze dużo pracy - wróży Iwona Kowalczuk, która odpowiada za gospodarkę odpadami w Opolu.
Jeszcze bardzo dużo mamy do zrobienia w zakresie pozyskania surowców, które są w pojemniku czarnym, bo tak naprawdę pojemnik resztkowy powinien stanowić ok 30 proc. masy wszystkich wytworzonych odpadów, a u nas w Opolu wynosi on aż 60 proc.
Są też pochwały. Te dotyczą głównie mieszkańców domów jednorodzinnych, bo to tam segregacja idzie najlepiej. W blokach odpowiedzialność za odpady się... rozmywa.
- Ustawodawca sam stwierdził w uzasadnieniu do projektu zmiany ustawy, że powinniśmy wyeliminować incydentalne przypadki, tym samym na pewno ewentualne postępowania będziemy zaczynać od tych wspólnot i nieruchomości, gdzie najczęściej zdarzają się takie przypadki złej segregacji - zdradza Iwona Kowalczuk.
Trzeba pamiętać o karze. Jeśli już dojdzie do postępowania i karnej stawki, niesegregujący opolanin zapłaci 56 zł.