13 listopada Michał Pytlik w mediach społecznościowych poinformował o złożeniu pozwów przeciwko TVP, Patrykowi Jakiemu oraz dyrektorowi TVP 3 Opole - Mateuszowi Magdziarzowi. Pytlik pozywa ich za naruszenie dobrego mienia. Poza przeprosinami, rzecznik RAZEM wnioskuje też o karę finansową.
Na co mają wpłacić pozwani?
Polityk RAZEM chce, aby TVP 3 wpłaciło na Stowarzyszenie Tęczowe Opole, Patryk Jaki miałby wesprzeć finansowo Towarzystwo Dobroczynne Niemców na Śląsku oraz Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, a dyrektor TVP 3 - Stowarzyszenie Obrony Samorządności "Na Swoim" w Dobrzeniu Wielkim oraz Stowarzyszenie "Borki - aktywni razem".
Polecany artykuł:
Skąd afera?
Na portalu społecznościowym TVP 3 Opole udostępniło zapis z kamery monitoringu. Widać na nim, że asystujący Marcelinie Zawiszy (pełniącej obecnie mandat posłanki) Michał Pytlik do studia przyszedł jedynie z parasolką.
"Niespełna 40 minut później wychodzi bogatszy o torbę naszego redakcyjnego fotoreportera. Torbę ze sprzętem wartym ponad 10 tyś. zł" - mówi dziennikarz TVP, komentując nagranie z monitoringu.
Tego samego dnia, na prywatnym koncie sytuację skomentował dyrektor lokalnego TVP - Mateusz Magdziarz. Udostępniając zdjęcia, napisał: "To jest Michał Pytlik. Opolski działacz Partii Razem. Od kilku lat pouczający wszystkich jak być uczciwym i praworządnym. Michał wszedł do TVP 3 Opole z parasolką a postanowił wyjść z torbą fotoreportera i jej zawartości ą za kilka tysięcy złotych [...]"
Co na to oskarżony?
Do zarzutów szybko odniósł się sam zainteresowany. Michał Pytlik tłumaczył, że torbę wziął prze pomyłkę, oddając ją właścicielowi. Pytlik odpowiedział na Twitterze dyrektorowi TVP 3: "Czy uczciwie Pan doda, że sytuacja jest już dawno wyjaśniona, właściciel przeproszony, że nic nie zginęło i doszło do pomyłki?"
Wymianę zdań skończył post Mateusza Magdziarza.
Następnie do sporu dołączył - pochodzący z Opola - Patryk Jaki. Poseł miał już okazję do sporów z rzecznikiem prasowym RAZEM przy okazji przyłączania do Opola m.in. Dobrzenia Wielkiego. W 2016 r. Michał Pytlik protestował przeciwko pomysłowi przyłączenia tych terenów do Opola. Patryk Jaki zajął stanowisko, podgrzewając atmosferę.