Janusz Sanocki zmarł w poniedziałek 7 grudnia w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. Działacza opozycji antykomunistycznej w PRL, burmistrza Nysy w latach 1998–2001 i posła na Sejm VIII kadencji (2015–2019) żegnają politycy i samorządowcy.
zobacz więcej: Tragiczna wiadomość. Janusz Sanocki nie żyje. Przegrał walkę z koronawirusem. Kim był?
Janusz Sanocki nie żyje. Paweł Kukiz: "Wiedziałem, że jest źle"
Po trudnej walce z COVID-19, Janusz Sanocki zmarł podłączony do respiratora. Byłego posła swojego ugrupowania wspomina w mediach społecznościowych Paweł Kukiz.
- Znaliśmy się 30 lat... Łączyła nas burzliwa przyjaźń: raz było przepięknie, raz było "na noże". Emocjonalnie byliśmy mocno związani, nawet w tych burzliwych momentach była wspólnota celu, walki o prawdziwie obywatelską Polskę, o zmianę ustroju. To właśnie Janusz 20 lat temu uświadomił mi kapitalne znaczenie jednomandatowych okręgów wyborczych dla demokracji... - zdradza.
Trudna sytuacja zdrowotna nie była tajemnicą. We wtorek 1 grudnia były poseł został przetransportowany ze szpitala w Opolu do K-Koźla. - Wiedziałem, że jest źle, ale liczyłem na to, że organizm ma równie silny jak charakter. Liczyłem na to, że wygra... - komentuje Paweł Kukiz.
zobacz też: Były poseł z Opolszczyzny walczy o ŻYCIE! Jest w śpiączce! Posłowie APELUJĄ
Janusza Sanockiego ciepłymi słowami żegnają też politycy i samorządowcy z PiS, KO i Mniejszości Niemieckiej. Słowa Violetty Porowskiej, posłanki PiS przekazuje radio opole.
[...] był barwną postacią lokalnej i ogólnopolskiej polityki, często mówiącą celnie i wprost o wielu ważnych sprawach. Na pewno ważna postać dla środowiska powiatu nyskiego. To wielka strata w życiu publicznym, lokalnym i medialnym
- Miał twardy charakter, miał swoje zdanie. Jak wracaliśmy z Warszawy, to bardzo często z nim jeździłem, długo rozmawialiśmy w pociągu, a następnie w samochodzie do Nysy. Człowiek, który miał duże zasługi w walce z komuną. Był przez pewien czas burmistrzem Nysy, ale to był trudny okres, bez pieniędzy unijnych - komentuje w radiu opole Rajmund Miller, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Trudno cokolwiek powiedzieć w takiej sytuacji, ponieważ znaliśmy się wiele lat – dodaje Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej.
Byłego posła pożegnał też premier RP, Mateusz Morawiecki. "Nie zawsze się zgadzaliśmy [...]" - zaczął swój wpis w mediach społecznościowych - "ale nie mam wątpliwości, że zawsze działał w zgodzie z interesem Polski i w poczuciu odpowiedzialności za Nią. Będziemy o tym pamiętać. Spoczywaj w pokoju".
zobacz też: Kiedy i gdzie pogrzeb Janusza Sanockiego? Rodzina ma SPECJALNĄ PROŚBĘ!