Samoobsługa w MZK
Opolanie sami muszą sobie otwierać drzwi do autobusu miejskiego. Bo działa już tzw. Ciepły Guzik. Żeby wysiąść lub wsiąść trzeba go sobie znaleźć. I użyć.
Jak wam idzie? Sprawdził to reporter Radia Eska Opole.
- Wczoraj o tym czytałam, myślę że to fajna opcja - mówiła o Ciepłym Guziku jedna z pasażerek MZK.
Sposób działania przycisku streścił jeden z zapytanych o nową funkcję mężczyzna: "Podchodzi się do autobusu i klika ten guzik, jest cały czerwony. To bardzo wygodne"
Nie wszyscy mieszkańcy byli przygotowani
- Nie wiedziałam, dlaczego mnie nie chcą wpuścić do autobusu - powiedziała z kolei inna respondentka.
Kolejna rewolucja za kilka tygodni - w autobusach i na wybranych przystankach będą biletomaty.
Arkadiusz Wiśniewski w mediach społecznościowych poinformował, że z tych urządzeń będziemy mogli skorzystać od grudnia.