Od początku roku w powiecie prudnickim zaczęło dochodzić do licznych podpaleń stert słomy. Pożary były wzniecane najczęściej w nocy i miały miejsce na terenie całego powiatu. Wszystko wskazywało na to, że mogą za nimi stać te same osoby.
Poszukiwaniami seryjnych podpalaczy zajęli się policjanci z Prudnika. Kilkumiesięczne śledztwo zakończyło się zatrzymaniem dwóch młodych mieszkańców gminy Głogówek. Jednym z podpalaczy okazał się 16-letni mieszkaniec jednej z podprudnickich wsi, a pomagać miał mu 20-letni strażak OSP.
Zdaniem śledczych, młodzi mężczyźni odpowiedzialni są za podpalenie 5 stert słomy na terenie gminy Głogówek oraz Lubrza. Spaleniu uległo wówczas ponad 1000 balotów słomy, a szacowane straty sięgają blisko 50 tys. zł.
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
20-latek usłyszał już 5 zarzutów zniszczenia mienia, za co grozi mu nawet 5 lat więzienia. O dalszym losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny.
Policjanci przyznają, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Polecany artykuł: