Echo wydarzeń z 17 listopada jeszcze długo nie ucichnie. Kiedy krapkowiccy policjanci weszli do domu 14-letniego chłopaka z powodu udostępnionego na portalu społecznościowym posta dot. Strajku Kobiet, rozpoczęła się prawdziwa afera i posypały interwencje poselskie.
więcej o sprawie przeczytasz: Krapkowice. 14-latek udostępnił post Strajku Kobiet. Wizyta POLICJI w domu i szkole!
Krapkowicka policja tłumaczy wizytę ""rozmową profilaktyczno-informującą z rodzicami", ale nie przekonuje to zarówno samego Maćka, jak posłów opozycji. Z interwencją poselską wyszła już m.in. Marcelina Zawisza (Lewica). Z kolei radni z Krapkowic postulują obcięcie budżetu policji, w związku z kryzysem wizerunkowym, jaki po tej interwencji dotknął miasto.
zobacz więcej: Strajk Kobiet. Krapkowice: Miasto ZABIERZE PIENIĄDZE POLICJI!? Afera po interwencji u 14-LATKA!
Kontrowersyjna interwencja w Krapkowicach. Maciej Rauhut: "nadużyli władzy i złamali przepisy"
14-letni Maciej nie czeka na kolejny ruch ze strony policji. W mediach społecznościowych opublikował pismo, które wysłał do komendanta KPP w Krapkowicach, Józefa Chudoby. Prosi w nim m.in. o wykaz czynności, które zostały podjęte ws. "Krapkowickiego spaceru" (przez który podjęto wobec niego interwencję), pyta o szkolenia funkcjonariuszy z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich i... prosi o przekazanie wyników testów psychologicznych policjantów, którzy odwiedzili jego dom!
- Pismo wystosowałem, bo każdy obywatel, niezależnie od tego, czy jest wobec niego właśnie prowadzona sprawa ma prawo zadać policji te pytania, które umówmy się - są dosyć niewygodne - mówi w rozmowie z Super Expressem.
Maciej zaznacza, że ze strony KPP w Krapkowicach liczy na podjęcie jakichkolwiek kroków karnych w stosunku do funkcjonariuszy, bo - jak twierdzi - nadużyli władzy i złamali przepisy.
- Ze strony KPP liczę przede wszystkim na jakiekolwiek kroki karne wobec funkcjonariuszy, którzy przeprowadzali u mnie w domu interwencje, gdyż nadużyli władzy i złamali przepisy. Czekamy na to, aż Marcelina Zawisza i Pani Barbara Nowacka otrzymają odpowiedź od KPP Krapkowice, a zgodnie z przepisami od dnia dzisiejszego mają jeszcze 7 dni, gdyż 7 już minęło. Wtedy będziemy myśleć nad kolejnymi krokami - dodaje.
Pełną odpowiedź policji na interwencję z 17 listopada znajdziesz TUTAJ.