Dramatyczne wydarzenia rozegrały się tuż przed godziną 17 w biurze przy ul. Podwale. Wtedy w drzwiach agencji ubezpieczeniowej zjawił się mężczyzna w średnim wieku. Zamienił kilka słów z obecnym na miejscu właścicielem, po czym zaatakował go nożem. Zakrwawiony Mirosław F. osunął się na podłogę. Przechodzący obok biura świadkowie wezwali policję i pogotowie. Niestety mimo reanimacji nie udało się uratować mu życia. Nożownik zaraz po zdarzeniu wyszedł na ulicę, gdzie czekał na policjantów.
- Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim poprzez zadanie kilkunastu ciosów nożem w okolicę torsu i twarzy - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Nie przyznał się do winy, składał szczątkowe wyjaśnienia, nie odnosząc się jednak do samego zdarzenia. Jego zachowanie, oczekiwanie na przyjazd policji, może świadczyć o tym, iż jest osobą niepoczytalną. Dlatego po rozpatrzeniu naszego wniosku przez sąd o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania, zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiarą był przypadkowy człowiek – dodaje.
Zabójstwo zagrożone jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.