Blisko 1300 wojennych uchodźców, którzy osiedli w Opolu otrzyma pomoc od Tajwańskiej Fundacji TZU CHI. Jak przekonuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski, to największa w historii regionu pomoc humanitarna. Ale Opole nie jest jedyne, już wcześniej fundacja z Tajwanu interweniowała choćby w Gorzowie Wielkopolskim.
Nie przegap: Witold Zembaczyński pomógł wywieźć z Ukrainy już setki osób! Opowiedział nam o piekle [WIDEO]
Bony zakupowe są przykazywane już od wtorku (14.06.22) - w Stegu Arenie (ul. Oleska 70) rękami wolontariuszy - a cała akcja potrwa do środy (15.06.22). Wszystko to możliwe dzięki... jednemu małżeństwu.
- Wszystko to jest możliwe dzięki osobistemu zaangażowaniu małżeństwa państwa Atlasów z Opola, którzy reprezentują Fundację TZU CHI - komentuje włodarz, Arkadiusz Wiśniewski.
Warunkiem uzyskania pomocy np. na dziecko (przytłaczająca większość wśród uchodźców to kobiety z dziećmi) jest tego dziecka obecność na miejscu. Łącznie do przekazania jest ponad 2,5 miliony złotych. Bony będzie można realizować w wybranych sklepach. - Żeby wszystko zapiąć na ten ostatni guzik spotykamy się i współpracujemy m.in. z informatykami - dodaje Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.
TZU CHI to największa organizacja pozarządowa w Tajwanie. Działa w ok. 100 krajach. Pomagała już m. in. ofiarom działań wojennych w Syrii.