Zdarzenie wywołało szereg konsekwencji, m.in. w związku z pobliskim przedszkolem. Jak doniósł portal Czas na Opole, w trakcie dnia dzieci nie wychodziły na zewnątrz. Z kolei Agnieszka Kamińska, dyrektor Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki powiedziała dla Radia Opole, że szacowanie strat może trwać do wieczora.
- Wiemy, że to wygląda koszmarnie. [...] No i straty będą szacowane. Myślę, że pod koniec dnia będziemy coś więcej wiedzieć. To jest duży fragment dachu, zostały oderwane takie stałe elementy plus wełna mineralna. Obawiamy się, że jak spadnie teraz deszcz, to wiadomo, co się może wydarzyć. Wydaje nam się, że będzie cały dach do wymiany - mówi Kamińska.
Czytaj więcej o wichurach na południu Polski:
>> Gigantyczne wichury na południu Polski. Wiało nawet 220 km/h! Zerwane dachy, kilka osób rannych [ZAPIS RELACJI]
>> Noc wichur. Okropne statystyki na Opolszczyźnie. Czy to już koniec?
>> Drzewa na domach, garażach i ulicach. Akcje strażaków wciąż trwają! [NAJNOWSZE DANE]
Silne podmuchy wiatru uszkodziły zewnętrzną warstwę dachu z blachy falistej. Warstw było więcej, ucierpiała tylko ta jedna. Przecieków brak, a budynek jest ubezpieczony. Remont, w trakcie którego był teatr ma być kontynuowany.