Wolontariusze opolskiego TOZ trafili w internecie na aukcję założoną na portalu OLX. Właściciel Jack Russel Terier'a ogłosił, że odda swojego psa za darmo. Kiedy aktywiści zadzwonili pod wskazany numer telefonu, usłyszeli ofertę opiewającą na 1000 złotych.
- Na zdjęciu widzimy psa, który jest zagłodzony. Dzwonimy, Pan i owszem chce oddać psa, ale za 1000 zł, Biznesmen...Pech chciał, że TOZ Opole zainteresował się psem i pojechaliśmy na interwencje - relacjonuje Aleksandra Czechowska, przedstawicielka TOZ.
Wolontariusze TOZ w mediach społecznościowych dzielą się wrażeniami z wizyty w domu mężczyzny. Te opisy robią wrażenie!
- Na miejscu okazuje się, że są trzy psy w typie teriera, każdy z nich w opłakanych warunkach bytowych, w dwóch prowizorycznych kojcach młode psy, bez wody, mnóstwo odchodów. Trzeci piesek, najstarszy, na łańcuchu przy blaszanych drzwiach. Za schronienie robił schodek, na którym Mamita spała, osłoniona jedynie blaszanymi drzwiami. Za tym schodkiem przepaść do piwnicy - czytamy.
"Miłośnik" terierów, jak określają mężczyznę wolontariusze TOZ, okazał się być agresywny. Na miejsce przyjechała wezwana przez TOZ policja.
- Odebraliśmy zamiast jednego, trzy psy, bo jak mieliśmy zostawić dwa pozostałe, bez szans na zmianę życia? Mamita wielokrotnie rodziła, była brudna i śmierdząca, zapalenie gruczołów przy odbycie, spała na schodku. Masza z OLX potwornie wychudzona i Maja półroczna dziewczynka, wychudzona, samotna w brudnym kojcu - kontynuują.
Policja kryminalna zabezpieczyła na miejscu dowodu przeciwko mężczyźnie, który chciał sprzedać psa. Jeśli sprawa trafi do sądu, przedstawicielem TOZ będzie Adwokat Paweł Mehl.
Apel o pomoc finansową
Wsparcie, jakie otrzymały trzy suczki nie jest tanie. Wolontariusze proszą o pomoc. Dane do przelewów na rzecz TOZ znajdziesz TUTAJ.
- Dziękujemy funkcjonariuszom Policji z Głogówka za wsparcie i brak zgody na takie traktowanie zwierząt - dodaje Aleksandra Czechowska.