Tragedia na drodze Proboszczowice-Kotulin. Dwóch mężczyzn nie żyje
W ostatni piątek stycznia (29.01.21) około godziny 15.00 na odcinku drogi łączącym Proboszczowice i Kotulin, na terenie gminy Toszek doszło do niezrozumiałego wypadku drogowego. Samochód marki Skoda Rapid wypadł z jedni i uderzył w drzewo. Według początkowych informacji przekazywanych przez służby, w wypadku zginął 50-letni pasażer, a dwie osoby zostały ranne. Przez kilka dni walczyli w szpitalu o życie.
Toszek. Dwóch mieszkańców woj. opolskiego zginęło na drodze [ZDJĘCIA]
Co tam się stało? Policja tłumaczy prawdopodobny przebieg zdarzeń
Za kierownicą samochodu siedział 55-letni mieszkaniec województwa opolskiego. Jechał od strony Proboszczowic w kierunku Kotulina, kiedy na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze drogi. Auto uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że silnik wraz z zawieszeniem zmiażdżył przednią ścianę kabiny pasażerskiej, wpychając kokpit do środka.
Odcinek drogi pomiędzy Proboszczowicami a Kotulinem pozostawał zamknięty do godziny 21:30.
W wypadku, poza 55-letnim kierującym, poszkodowani zostali dwaj pasażerowie w wieku 50 oraz 28-lat. Obaj są mieszkańcami powiatu strzeleckiego. Na miejscu, aby wydobyć zakleszczonych z wraku samochodu, strażacy z OSP Widów oraz JRG PSP Pyskowice musieli rozcinać pojazd specjalistycznym sprzętem. Ratownicy medyczni 3 karetek pogotowia udzielali pomocy poszkodowanym, przewiezionym do okolicznych szpitali.
Niestety, znajdujący się w stanie krytycznym 50-letni pasażer skody zmarł w szpitalu. W ciężkim stanie w szpitalu najdłużej o życie walczył drugi z pasażerów: 28-letni mężczyzna. Niestety, z ostatnich danych przekazanych przez KMP w Gliwicach wynika, że mężczyzna zmarł dziś (01.02.21) po północy.
W sprawie wypadku będzie prowadzone śledztwo w Komendzie Miejskiej Policji w Gliwicach, które nadzorować będzie Prokuratura Rejonowa Gliwice-Zachód.