Na drodze krajowej pomiędzy Kluczborkiem a Olesnem w czołowym zderzeniu Opla Calibry z Oplem Zafira, śmierć poniósł mężczyzna kierujący Calibrą. 25-latek chciał uniknąć czołowego zderzenia z Vanem (Renault), który wyprzedzał "na trzeciego". W tym celu młody kierowca zjechał na pobocze. Niestety, zderzył się z innym samochodem i zginął na miejscu. Pasażerowie z drugiego auta (Zafiry) trafili do szpitala, a Van - odpowiedzialny za stworzenie niebezpieczeństwa - zniknął.
O sprawie pisaliśmy zaraz po wypadku: 25-latek ZGINĄŁ w Calibrze. "Każda informacje może być NIEZWYKLE istotna"'
Zginął na DK11, chcąc uniknąć zderzenia z 71-letnią kobietą
Śledczy z Kluczborka po śmierci młodego człowieka zaczęli ustalać przyczyny tego wypadku. Kluczową kwestią było dotarcie do kierowcy, który wyprzedzał - stwarzając niebezpieczną sytuację i nie bacząc na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
Policja wystosowała prośbę do kierowców, którzy w poniedziałek 2 listopada, około godziny 16.25 poruszali się dk 11 na odcinku Kluczbork-Olesno. W poniedziałek 16 listopada biuro prasowe poinformowało o zatrzymaniu kierowcy Vana.
- Wnikliwa analiza zabezpieczonych na miejscu wypadku śladów oraz drobiazgowe, wielogodzinne ustalenia operacyjne, doprowadziły funkcjonariuszy do osoby, która miała być odpowiedzialna za to zdarzenie. Okazała się to 71-letnia kobieta, mieszkanka Bielska- Białej - czytamy.
Spowodowała śmiertelny wypadek. Wyjdzie w 80-te urodziny?
Zatrzymana kobieta została doprowadzona do prokuratury, gdzie przedstawiono jej zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Sąd po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym wobec 71-latki zastosował poręczenie majątkowe oraz dozór Policji. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku kobiecie grozi nawet... 8 lat więzienia, co oznacza, że wyszłaby w okolicach 79/80 urodzin.