Uczniowie wrócili ze swoich domów z Ukrainy i teraz, przed przystąpieniem do egzaminu maturalnego, muszą przejść kwarantannę. Do egzaminu dojrzałości będą podchodzić w Kluczborku już 8 czerwca, ale zanim ona, jeszcze ważny test na koronawirusa.
Czytaj więcej o maturze 2020 na Opolszczyźnie
Jeśli będą już wyniki negatywne, to myślę że będzie możliwość skrócenia tej kwarantanny, żeby nie musieli te 14 dni tam przebywać. Oni tam muszą być cały czas na miejscu, to nie są wakacje, są w reżimie sanitarnym, każdy w osobnym pokoju
- mówi Mirosław Birecki starosta kluczborski.
Uczniowie przejechali do jednego z opolskich hoteli i to tam odbywają kwarantannę. Taki transport i miejsce w hotelu opłacił powiat. Kiedy kwarantanna dobiegnie już końca, maturzyści będą mogli zdawać egzamin w Kluczborku. Po wymeldowaniu z hotelu - jeśli wyniki będą negatywne - trafią do jednego z internatów.
Będą zakwaterowani w jednym z naszych internatów i tam będą oczekiwać na maturę. Bo normalnie uczniowie z Ukrainy mieszkają u nas w internacie, normalnie chodzą do szkoły, uczą się, a w okresie wakacyjnym wracają do domów
- relacjonuje kolejne kroki starosta.
Na razie nie wiadomo, czy powiat kluczborski zdecyduje się także zorganizować uczniom powrót. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!