Opole: Afera na sesji rady miasta. Padły mocne słowa! Poszło o podatki od nieruchomości
Najgorętszym punktem dzisiejszych obrad była uchwała o podniesieniu podatku od nieruchomości na terenie Opola, której wnioskodawcą był prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski. Już wcześniej, znając postulaty uchwały, radni PiS i Zjednoczonej Prawicy zwołali konferencję prasową: usłyszeliśmy tam m.in., że "Opole drożeje jak metropolie", a efektem takiego stanu rzeczy miałaby być polityka Wiśniewskiego.
Założenia uchwały wyjaśniła naczelnik wydziału podatku i opłat lokalnych Izabela Kowaluk. - W projekcie stawki podatkowe zostały podwyższone o wartość wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, który podawany jest w komunikacie prezesa GUS. Stanowi podstawę do ustalenia maksymalnych stawek podatkowych. Ten wskaźnik wynosi 11,8 proc. I o ten wskaźnik zostały podniesione stawki podatków od nieruchomości - tłumaczy, dodając że proponowane, nowe stawki, i tak pozostają poniżej kwot maksymalnych (Dokładne dane na końcu artykułu). Dalej, Kowaluk tłumaczyła, że postulowane podwyżki mają zniwelować wpływ inflacji (we wrześniu - 17,2 proc.) .
Zobacz więcej: Afera podwyżkowa. Opole drogie jak Warszawa?! Ratusz sięgnie do naszych kieszeni
Opole podniosło podatki od nieruchomości. Radni PiS ostro krytykują prezydenta
Kowaluk podnosiła, że podobny krok wykonują wszystkie samorządy w Polsce - ratując się przed inflacją. Innego zdania był Michał Nowak, przewodniczący klubu PiS. - Można powiedzieć, że podwyżki nie są maksymalne, bo są niższe o jeden grosz. Brawo, Panie prezydencie, marketingowo super - ironizuje. - Są takie miasta, jak Olsztyn i Zielona Góra, nie korzystają z takich rozwiązań i nie idą po maksymalne stawki - wylicza. Zaapelował do radnych, żeby nie głosować za postulowanym przez prezydenta projekcie.
Nie przegap: Opolskie: Kolejne miasto gasi światło! Blackout odpowiedzią na kryzys. Nadszedł czas latarek
Arkadiusz Wiśniewski odpowiada: W McDonaldzie burgery zdrożały o 40 procent, polityka PiS drenuje kieszenie. Do radnego PiS: "proszę się schować pod stół i zawstydzić"
- Polska przed rządami PiS-u nie miała inflacji, albo na poziomie 1-2 proc. Dziś wskaźnik inflacji to 20 procent. Wczoraj cytowano, że w McDonaldzie burgery w ciągu roku zdrożały o 40-50 proc. Jeżeli komuś Pan zarzuca (do radnego Nowaka - red.) podnoszenie podatków, to musi Pan spojrzeć w lustro. To polityka rządu PiS wydrenowała kieszenie mieszkańców. Konsumpcja spada, a kryzys dopiero się rozkręca. Tak dobrze rządzicie, że nawet samorządy muszę za Was węgiel sprzedawać. Dodatek węglowy wypłacamy sami, a pieniędzy od wojewody nie ma - komentuje włodarz miasta, Wiśniewski, odnosząc się m.in. do problemów z dostępnością węgla, w którego dystrybucję rząd zaangażował samorządy.
Więcej o sprawie: Opole czeka na tani węgiel. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Co poszło nie tak? "Nie wiemy nic"
- To, co się w tej chwili dzieje, to efekt fatalnej polityki rządowej. Polski Ład odebrał Opolu 260 milionów złotych w 4 lata. Gdybyśmy teraz mieli te pieniądze w budżecie, nie musielibyśmy podnosić opłat, czy likwidować izby wytrzeźwień. Te pieniądze poszły na te Wasze wydatki, na pole kukurydzy, które chcecie nazywać Portem Lotniczym, na kancelarię premiera, pseudoinstytuty, fundacje jak ta Pana Dworczyka, która zbiera miliony. Geotermia w Toruniu. Proszę schować się pod stół i zawstydzić tym, co robicie - skwitował włodarz., upomniany ostatecznie za słowa przez przewodniczącego sesji, po upomnieniu przez radnego Nowaka.
Opole: Nowe stawki podatku od nieruchomości [STAWKI]
Ostatecznie głosami radnych uchwałę przyjęto. 13 samorządowców było za, 10 przeciw, 1 osoba była nieobecna. Przeciwko głosowali: Sławomir Batko, Elżbieta Bień, Barbara Kamińska, Marek Kawa, Elżbieta Kurek, Michał Nowak, Przemysław Pospieszyński i Małgorzata Wilkos. Zdecydowana większość z PiS. Nowe stawki podatku od nieruchomości wejdą w życie w od 2023 roku. Sprawdzisz je na zdjęciu poniżej, lub w projekcie uchwały TUTAJ.