Proces ruszył przed Sądem Okręgowym w Opolu. 59-letni Krzysztof D. od 2005 roku przebywa w ZK w Strzelcach Opolskich. 15 lipca 2021 roku miał zaatakować współosadzonego - Szandora A - i poważnie go okaleczyć przy pomocy plastikowego widelca. Prokuratura twierdzi, że wbił go w prawe oko Szandora. Ten trafił do szpitala i oślepł.
Zobacz też: Dorosły facet jak dziecko! Ledwo stał na nogach. Wytoczył się z auta i... schował
Portal nto.pl relacjonuje, że dzień po zdarzeniu oskarżony Krzysztof D. zadzwonił do żony swojego współwięźnia i groził zabójstwem męża. Zarówno do tego, jak do samego ataku plastikowym widelcem oskarżony się nie przyznaje. Do żony swojej ofiary miał dzwonić, ale - jak twierdzi - tylko raz i po to, aby przypomnieć o długu finansowym w wys. 1.500 zł.
- Ten pan sam sobie to zrobił - mówił o okaleczeniu oka. - On był po jakiejś dawce narkotyków, spadł z taboretu na telewizor, który wcześniej rozbił - twierdzi. Dodał, że tego dnia w celi były jeszcze dwie inne osoby i obie miały potwierdzić jego niewinność.