Wilk niedaleko Opola. Nadleśnictwo ostrzega
W czwartek 6 stycznia Nadleśnictwo Opolskie opublikowało zdjęcia wilka, który pojawił się w podopolskim lesie grudzickim. - Może słabo widać ale możecie nam uwierzyć na słowo. Na zdjęciu został przyłapany wilk w trakcie spaceru w lesie Grudzickim - czytamy. Nadleśnictwo przestrzega spacerowiczów, ale głównie przed pilnowaniem swoich czworonożnych pupili. Przekonują, że wilk nie zagraża człowiekowi. - Ma wrodzony lęk przed nami - dodają.
Opole: Co się stanie, kiedy spotkamy wilka? "Może nas obserwować"
Jacek Boczar z Nadleśnictwa Opole sprecyzował, jak powinniśmy się zachować przy okazji spotkania z wilkiem. Instrukcja nie jest skomplikowana.
Wilk ma słaby wzrok, może przyglądać się, co idzie w jego kierunku. Kiedy krzykniemy, czy podniesiemy do góry ręce, sygnalizując swoją obecność, wilk najprawdopodobniej ucieknie.
Opolski wilk nie jest nowym lokatorem. Leśnicy przyznają, że obserwują go od blisko pół roku. Był widywany już m.in. w okolicy DK 94 przy miejscowości Walidrogi, ale i na pobliskich polach i w lasach. Nie ma żadnych zgłoszeń od mieszkańców, które sugerowałyby, że wilk spowodował jakieś straty. Nie pojawia się też w zabudowanych terenach.
Przypomnijmy, że wilki są w Polsce pod ochroną. Szacuje się, że na terenie całego kraju żyje ich najwyżej 560. Na całej Opolszczyźnie może ich być ok. 30-40, lokalny związek łowiecki precyzuje, że występują głównie w okolicy Borów Stobrawskich i Niemodlińskich.