W trakcie epidemii policjanci razem ze służbami sanitarnymi kontrolują osoby objęte kwarantanną. W czwartek 26 marca funkcjonariusze z Głogówka nie zastali na miejscu 65-latka, który był już w domu dwie godziny później.
- 65-latek znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Policjantom oświadczył, że wyszedł jedynie do sklepu, bo brakło mu… papierosów - przekazała Policja z Prudnika.
W tej sprawie policjanci wszczęli już postępowanie sprawdzające w kierunku art. 160 kodeksu karnego. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia. O całej sytuacji poinformowany został również inspektorat sanitarny.
Funkcjonariusze zwracają uwagę także na to, że poza obowiązkiem prawnym, poddany kwarantannie ma przede wszystkim obowiązek społeczny. Każde wyjście z miejsca odbywania kwarantanny może potencjalnie skończyć się kolejnymi zarażeniami.