W czwartek (4 czerwca) policjanci z Krapkowic otrzymali zgłoszenie o znalezieniu, jak się później okazało, niewybuchu. Zgłoszenie wpłynęło ok. 16.00, a patrol wysłany pod wskazane miejsce potwierdził podejrzenia.
Jak ustalili funkcjonariusze, pocisk - pochodzący najprawdopodobniej z czasów II Wojny Światowej - znalazł przypadkowy przechodzień. Mieszkaniec powiatu krapkowickiego, zauważył niewybuch w podmokłej ziemi, wyjął go i położył na pobliskim murku
- przekazuje krapkowicka komenda.
Funkcjonariusze przekazali sprawę saperom z Brzegu, którzy zajęli się odkryciem. W tym przypadku, zarówno policjanci jak i saperzy przypominają, że w razie znalezienia podobnych pozostałości należy natychmiast zgłosić ten fakt nie dotykając przedmiotu.
- Pomimo, że od działań wojennych minęło już wiele lat, wciąż możemy natknąć się na niebezpieczne "pamiątki" z tego okresu. Niewybuchy i niewypały mimo, że tyle lat znajdowały się pod ziemią, nadal są niebezpieczne [...] - alarmują.
Przypominamy także o sprawie ze stycznia br., kiedy w wypadku zginął kolekcjoner z Lędzin (pod Opolem): Czy niemiecka bomba rozerwała kolekcjonera? [ZDJĘCIA]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!