Znokautował kompana, a potem podpalił. Makabryczne okoliczności śmierci 41-latka

Zwłoki mężczyzny znalezione w Radoszowie  

Przypomnijmy, że do makabrycznego odkrycia doszło w środę, 15 lutego, przy polnej drodze w miejscowości Radoszowice pod Niemodlinem. Znaleziono tam częściowo zwęglone ciało, jak się później okazało, było to 41-letni mężczyzna.

Policjanci, którzy zajęli się sprawą, szybko ustalili, że ze zdarzeniem ma coś do czynienia 31-letni Paweł R., który w chwili zatrzymania był pijany. Po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci.

Dalsze czynności śledczych odsłoniły makabryczne okoliczności zdarzenia. Jak poinformował Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, w wyniku kolejnych ustaleń śledztwa prowadzący zmienił kwalifikację zarzucanego czynu na zabójstwo.

Według prokuratury, Paweł R. pił z pokrzywdzonym alkohol. W pewnym momencie doszło między kompanami do kłótni, w czasie której podejrzany kilka razy uderzył pokrzywdzonego pięścią, który stracił przytomność. Następnie rozlał koło nieprzytomnego łatwopalną ciecz, od której po podpaleniu zajęło się podłoże i ubranie pokrzywdzonego.

Podejrzany nie przyznaje się do zabójstwa. Za popełnienie zarzucanego mu przestępstwa grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Kiedy w człowieku rodzi się ZŁO? Dlaczego niektórzy z nas są zdolni do tak potwornych zbrodni?

Posłuchaj rozmowy z Martą Kiermasz, autorką książki ZŁO - Zbrodnia, Łowca, Ofiara.

Listen on Spreaker.