W poniedziałkowy wieczór, 22 sierpnia, w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu miejskiego w okolicy Kępy Młyńskiej - niewielkiego mostku nad Odrą, który prowadzi do plaży. Uprzedzamy, że - biorąc pod uwagę całą dostępną wiedza - nagranie jest drastyczne. W całości zamieszczamy je poniżej. Uchwycony mężczyzna wkroczył w oko kamery wraz z wejściem na most. W ręku trzyma siatkę - w niej kota. Po chwili widać, jak tępym przedmiotem wymierza cios. I kolejny. Siatkę wyrzuca w krzaki.
Już we wtorek zgłoszenie w tej sprawie trafiło na komendę w Brzegu. Jak zdradza biuro prasowe, zgłaszającym była osoba, która przy brzegu rzeki zauważyła siatkę ze zwierzakiem. Mały, czarny kociak przeżył i trafił pod opiekę weterynarza. "Dochodzi do siebie" - słyszymy na komendzie.
Próbował zamordować kota. Sam zgłosił się na policję
Rozchodzące się po sieci nagranie zauważył sam sprawca. Nie czekał na pukanie do własnych drzwi - sam zgłosił się na policję i przyznał do sprawczości. Jak tłumaczył, kot był w złym stanie zdrowia, a on sam nie miał pieniędzy na leczenie...
48-latek usłyszał już zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Za taki czyn grozi mu kara do 5 lat więzienia. Prokuratura na razie nie zdradza więcej szczegółów.