Jak informuje zastępca Prokuratora Okręgowego w Płocku Monika Mieczykowska, w czasie przeszukania należącej do mężczyzny działki śledczy odkryli 25 litrów kwasu azotowego stężonego i 30 mililitrów kwasu dymiącego azotowego. Każda z tych substancji mogła posłużyć do wytworzenia heksogenu, czyli jednego z najsilniejszych materiałów wybuchowych kruszących. Z kolei ich połączenie pozwoliłoby na otrzymanie nitroglikolu. To również materiał wybuchowy.
Niebezpieczne substancje znaleziono także w mieszkaniu zatrzymanego przy ul. Kossobudzkiego w Płocku. Część z nich trzymał w lodówce. Jak dodaje rzecznik CBŚP Iwona Jurkiewicz, wszystko wskazuje na to, że mężczyzna planował wysadzenie swojego mieszkania w powietrze.
Okazało się, że w mieszkaniu znajduje się duża ilość materiałów wybuchowych i są one przygotowane do detonacji – mówi rzecznik CBŚP, Iwona Jurkiewicz w rozmowie z Radiem ESKA.
Za zarzuty prokuratorskie z artykułu 171 paragraf 1 i artykułu 164 paragraf 1 kodeksu karnego dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa i gromadzenia substancji wybuchowych grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.