Ciało 44-latka znalezione pod Płockiem! Dryfowało w stawie
Ciało 44-latka znalezione pod Płockiem. Dryfowało w stawie na terenie prywatnej posesji w miejscowości Krzykosy w gminie Bulkowo. Na miejscu interweniowali m.in. druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bulkowie i funkcjonariusze straży pożarnej z Płocka - ci pierwsi otrzymali informację o znalezieniu zwłok w środę, 8 grudnia, o godz. 10.43, po czym razem z innymi zastępami strażaków wyciągnęli je na brzeg. Sprawą śmierci 44-latka zajęła się Prokuratura Rejonowa w Płocku, która zleciła zabezpieczenie ciała na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok. Jak mówi Gazecie Wyborczej Płock Marta Lewandowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Płocku, służby ratownicze otrzymały informację, że 44-latek utopił się w stawie, co wstępnie wykluczałoby udział osób trzecich w zdarzeniu, ale muszą to jeszcze potwierdzić biegli po oględzinach ciała denata.
Czytaj też: Płock. Koszmarne warunki życia matki z małymi dziećmi! Maluchy napisały do św. Mikołaja [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Św. Mikołaj przeleciał nad Płockiem! To mistrz świata we własnej osobie [WIDEO]