Wielka afera w Banku Spółdzielczym w Ciechanowie. Przez działania jego czterech pracowników placówka straciła prawie 13 mln złotych, dokładnie 12 mln 730 tys. zł. Mężczyźni zostali zatrzymani na polecenie Prokuratury Okręgowej w Koninie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Śledczy podjęli decyzję o zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych o charakterze wolnościowym w postaci dozorów policyjnych połączonych z zakazem kontaktowania się ze współpodejrzanymi i ustalonym świadkiem, poręczeń majątkowych w kwotach od 25 do 100 tys. zł i zakazu opuszczania kraju z jednoczesnym zatrzymaniem paszportu.
To nie wszystko.
Prawie 13 mln zł strat! Wielka afera w Banku Spółdzielczym!
Jak ustalono w toku prowadzonego śledztwa w okresie od stycznia 2013 do listopada 2016 roku w funkcjonowaniu Polskiego Banku Spółdzielczego w Ciechanowie dochodziło do licznych nieprawidłowości. Polegały one m.in. na niedopełnianiu obowiązków i nadużyciu uprawnień przez osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi placówki w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Zachowanie zatrzymanych: prezesa, wiceprezesa i członków zarządu polegało m.in. na wypłacaniu udziałów członkom banku w oparciu o antydatowane dokumenty, prowadzeniu dokumentacji dotyczącej członków banku w sposób nierzetelny lub niezgodny z prawdą i udzielaniu różnym podmiotom kredytów pomimo braku zdolności kredytowej z naruszeniem wewnętrznych procedur bankowych.
Przez ich działania Polski Bank Spółdzielczy w Ciechanowie stracił prawie 13 mln złotych, w tym 1 mln 265 tys. zł poprzez bezzasadną wypłatę udziałów członkowskich i 7 mln 250 tys. zł na skutek udzielania kredytów pomimo braku właściwego zabezpieczenia. W toku postępowania zarzuty usłyszało 6 osób. Śledztwo ma charakter rozwojowy, podejmowane są dalsze czynności zmierzające do ustalenia wszystkich osób odpowiedzialnych za działania podejmowane na szkodę placówki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!