Do zdarzenia doszło we wtorek 4 lutego we wsi Łebki Wielkie niedaleko Ciechanowa. Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej otrzymali informację, że do tamtejszej studni melioracyjnej wpadł pies. Na domiar złego zwierzę weszło do rury, znajdując się ok. 4 metry od głównego otworu. Strażacy mieli nie lada zagwozdkę, ale ostatecznie przystąpili do działania.
Pies wpadł do studni o głębokości ok. 1,5 metra. W związku z tym, że schował się w rurze, strażacy musieli wykonać wykop w miejscu zakleszczenia się zwierzęcia. Później wykuli tam otwór przy użyciu młotka i przecinaka, a następnie wprowadzili do rury napełnionego wodą węża, który wypchnął psa. Jeden z funkcjonariuszy złapał czworonoga i wyciągnął ze studni.
Zwierzę było w dobrej kondycji fizycznej i nie odniosło żadnych obrażeń. Zajął się nim pracownik miejscowego samorządu.