Jak informuje Radio 7, mężczyzna wyskoczył z okna na 3. piętrze Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie. 65-latek zginął na miejscu. Do zdarzenia doszło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia. Pacjent najpierw wszedł na parapet, a w tym czasie próbował go jeszcze złapać jego kolega z sali, który wezwał ponadto pomoc. Na miejsce przybiegł jeden z lekarzy, który z drugim mężczyzną próbowali zapobiec nieszczęściu, ale na próżno. Personel szpitala w Ciechanowie jest zszokowany, dlatego że 65-latek przebywał w placówce od niespełna miesiąca, gdzie leczył się na serce, a jego stan zdrowia poprawiał się i nic nie wskazywało na to, że może popełnić samobójstwo.
To nie wszystko.
Jak informuje Radio 7, to już drugi taki przypadek w szpitalu w Ciechanowie. W minionym roku z okna na 4. piętrze wyskoczył - również 65-letni - pacjent neurologii, który został przyjęty do placówki ledwie dzień wcześniej. Podobnie jak pierwszym, tak i drugim samobójstwem zajęła się Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie.
Kolejny nowy trop ws. zaginionej Marzeny! "Obawiam się o swoje bezpieczeństwo"
Polecany artykuł: