Dotyczą one popełnienia przestępstw przekroczenia obowiązków i niedopełnienia uprawnień, co miało doprowadzić do wyrządzenia szkody gminie majątkowej Gostynin - prokurator określił jej wysokość na ponad 7,6 mln złotych.
Jak mówi rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi Konrad Bukowiecki, Włodzimierz Ś. i Jadwiga K. zostali już przesłuchani w charakterze podejrzanych. Oboje nie przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Nadal trwają czynności związane z finalizowaniem postępowania, a wobec podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe w kwocie po 25 i 15 tys. złotych.
Termy gostynińskie miały być flagowym projektem nie tylko Gostynina, ale i całego Mazowsza. Inwestycja wykorzystująca znajdujące się pod miastem źródła geotermalne w swoich założeniach była jednym z największych tego typu obiektów w Polsce. Niespełna 10 lat temu władze Gostynina ubiegały się nawet o dofinansowanie z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, ale, decyzją zarządu województwa, przeniosła ona projekt na listę rezerwową.
Miasto i tak postanowiło wybudować kompleks, razem z nowo powołaną spółką Termy Gostynińskie, ale skończyło się tylko na zapowiedziach, bo prace nigdy nie ruszyły - mimo to z kasy miejskiej przeznaczono na ten cel ponad 7,6 mln złotych. Na ewentualne nieprawidłowości w realizacji inwestycji wskazywała już w poprzednich latach m.in. Najwyższa Izba Kontroli.
Włodzimierz Ś. był burmistrzem Gostynina w latach 1996-2014, a Jadwiga K. była przez większość tego czasu jego zastępcą.
Polecany artykuł: