Drożdżyn. Ojciec posadził 9-latka za kierownicą ciągnika. Po chwili patrzył, jak zabiera go karetka!
Poważny wypadek w Drożdżynie pod Płońskiem. Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 października, po południu. Na polu trwało wyciąganie z olszynowego zagajnika ściętego drzewa przy pomocy przypiętej do ciągnika stalowej liny. Biorący w tym udział mężczyzna postanowił zaangażować do prac swojego 9-letniego syna, którego posadził za kierownicą pojazdu. Chłopiec nie był jednak w stanie zapanować nad ciągnikiem, który przewrócił się i przygniótł nogę 9-latka. Syn mężczyzny został ranny, a karetka pogotowia przewiozła go do Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie, gdzie znajduje się oddział dziecięcy. Jak informuje Kinga Drężek-Zmysłowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, 9-latek nie odniósł poważnych obrażeń i nie zagrażają one jego życiu. Ojciec chłopca był trzeźwy, a szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku wyjaśniają nadal mundurowi. To niestety nie jedyny poważne zdarzenia, do którego doszło w weekend pod Płońskiem. W wyniku sobotniego wypadku na drodze krajowej nr 60 śmierć poniosły dwie osoby, a dwie inne trafiły do szpitala: Lipa. Nie żyje drugi uczestnik wypadku! Potworne zderzenie nissana i volvo [ZDJĘCIA]
Czytaj też: Uderzyło go drzewo, po czym runął na ziemię! Przeżył 22-godzinny horror pod Ostrołęką
Czytaj też: Płock. Upadł na oczach żony, przyleciał śmigłowiec. Trzy zgony w podobnych okolicznościach!