Dudy Puszczańskie: Ksiądz potrącił 16-latkę! Nie udzielił pomocy rannej, a teraz się kaja! "Wyrażam głęboki żal"

Do przykrego zdarzenia doszło 28 lutego około godz. 18:00 na drodze w Dudach Puszczańskich (pow. ostrołęcki). Nieznany wówczas sprawca potrącił 16-latkę i uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając jej żadnej pomocy. Porta onet.pl poinformował, że nastolatka została poważnie ranna i do tej pory przebywa w szpitalu.

Czytaj też: Zmarła, wydając na świat wybitnego polskiego malarza. Z jej grobem stało się coś NIESŁYCHANEGO!

- Została potrącona najprawdopodobniej przez biały samochód. Sprawca uciekł z miejsca wypadku i nie udzielił pomocy. Bardzo prosimy o kontakt ze szkołą jeżeli ktoś był świadkiem zdarzenia lub coś istotnego wie na temat sprawcy - napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele szkoły, do której uczęszczała 16-latka.

Czytaj też: Ciechanów. Osiem harcerek zginęło w pożarze. " Przeraźliwe krzyki (...) próbowały rękami wyrywać kraty" [ZDJĘCIA]

Policjanci zatrzymali sprawcę wypadku w czwartek (11 marca). Portal eostroleka.pl, jako pierwszy poinformował, że jest nim ksiądz proboszcz z parafii w Krysiakach. Następnego dnia został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Teraz najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu.

Czytaj też: Wyszogród. Rozszarpały na kawałki swojego właściciela. Na ciele znaleziono też inne obrażenia!

- Jeden zarzut to nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem ciężkich obrażeń ciała u małoletniej pieszej. W wyniku tego doszło do obrażeń ciała, które spowodowały u pokrzywdzonej chorobę realnie zagrażającą życiu. Drugi czyn to nieudzielenie pomocy osobie poszkodowanej w wypadku drogowym - powiedziała w rozmowie z "Tygodnikiem Ostrołęckim" prokurator Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka prokuratury w Ostrołęce.

Oświadczenie księdza

Duchowny, który potrącił 16-latkę wydał oświadczenie w sprawie wypadku. Znalazło się ono na portalu eostroleka.pl. Ksiądz zgadza się na upublicznienie wizerunku oraz pełnego nazwiska. Ponadto przeprasza za swoje zachowanie i twierdzi, że to było nieszczęśliwe zdarzenie.

- Chciałbym po raz kolejny przeprosić pokrzywdzoną, a także jej całą rodzinę – za wszelkie cierpienia, których doznają, a także wyrażam głęboki żal z powodu tragicznych skutków tegoż zdarzenia. Zapewniam, iż dołożę wszelkich starań aby naprawić wyrządzone krzywdy, a także mając na uwadze dobro toczącego się postępowania deklaruję gotowość pełnej współpracy w ustaleniu wszystkich okoliczności związanych z zaistniałym wypadkiem drogowym - napisał ksiądz Mirosław Teofilak.