Prokuratura Rejonowa w Płońsku podała, że w jaguarze, w którym zginęli 7 października 30-latka i 40-latek, znajdowało się ok. 200 tys. zł. Kobieta i mężczyzna zginęli, gdy ich auto uderzyło najpierw w bariery energochłonne, po czym dachowało i zderzyło się z jeepem i fiatem. Co stanie się z pieniędzmi, które leżały w pojeździe i były porozrzucane wokół?
Fura pieniędzy na miejscu przerażającego wypadku pod Płońskiem! 30-lalka i 40-latek z Jaguara nie żyją