Sprawa śmierci byłego piłkarza Mazura Gostynin od początku była tajemnicza i nie wyjaśniła jej do końca nawet sekcja zwłok. Na ciele mężczyzny nie znaleziono bowiem jakichkolwiek obrażeń, a tym samym z przyczynienia się do zgonu wykluczono udział osób trzecich. Poza tym nie ma jednak żadnych przypuszczeń, co wydarzyło się w hotelu przy ul. Sportowej w Gostyninie. W związku z tym śledczy prokuratury rejonowej zarządzili badanie toksykologiczne denata, którego wyniki będą jednak znane dopiero za kilka tygodni - wtedy wszystko powinno być już jasne, bo nadal nie można wykluczyć, że 48-latek targnął się na swoje życie.
Mężczyzna zameldował się w hotelu w piątek 5 czerwca. Jak informuje portal Gostynin.info, z byłym piłkarzem Mazura nie było jednak kontaktu, dlatego dwa dni później pracownik MOSiR otworzył drzwi do wynajętego pokoju, gdzie znalazł go martwego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: